Dziś zapraszam na metamorfozę: remont sypialni (apartament w Słonecznym Brzegu), którą właśnie ukończyłam. Świeżo kupiony apartament był zagracony i pozbawiony stylu. Celem była szybka, efektowna i utrzymana w ściśle określonym budżecie metamorfoza, która przeistoczy chaos w komfortowe lokum dla pracującej, bezdzietnej pary. Czy da się w taki sposób zrobić remont w Bułgarii? Zanim odpowiem na to pytanie, zastanówmy się najpierw…
Dlaczego mieszkania w Bułgarii są takie tanie?
Dlaczego mieszkania w Bułgarii wciąż są relatywnie tanie? To temat zdecydowanie wymagający dłuższych rozważań i osobnego wpisu. Jednym z powodów, które mogłabym wskazać natomiast od razu, jest ich (w przeważającej większości) przeciętna jakość. Odnoszę się tu zarówno do spraw technicznych, jak i estetycznych. Nawet nowe budownictwo budowane jest tu nadal z tańszych, słabszych jakościowo komponentów. Natomiast design wnętrz wymaga zazwyczaj konkretnej interwencji.
Nie inaczej było w przypadku apartamentu w Słonecznym Brzegu. Pierwsze wrażenie po obejrzeniu mieszkania: poprzedni właściciel nie miał żadnego pomysłu (albo woli), by sensownie to urządzić. Sama sypialnia nie jest duża (11.5 m.kw.). Jednak przestrzeń zachęca od pierwszego wejrzenia: pokój jest ładnie skonstruowany i bardzo słoneczny.
Duże okno balkonowe wychodzi na taras, a obydwa otwory okienne wykończone są łukami, nawiązującymi do tradycyjnej architektury bułgarskiej. Ta konsekwencja cieszy, jednak chaotycznie upchane meble i przypadkowo dobrane sprzęty skutecznie zagłuszają harmonię otoczenia. By rozłożyć sofę do spania, konieczne jest odsunięcie stojących na środku krzeseł i foteli. Pokojowi ewidentnie brakuje przytulności i komfortu: okna nie mają zasłon, co przy położeniu na wschód jest dla nocującego istną męczarnią, a meble mają tradycyjny w Bułgarii, ciężki brązowy kolor.
(Jeśli szukasz pomysłu na nowy kolor swojego mieszkania na wynajem w Bułgarii – w tych wpisie podpowiadam kilka interesujących połączeń: „Najmodniejsze kolory topowych marek sprzedających farby do malowania ścian w Bułgarii 2024” i „Kolory natury w mieszkaniu na wynajem (i nie tylko) w Słonecznym Brzegu: wszystko o malowaniu ścian w Bułgarii„)
Powierzchni pokojowi odbierają ścianki działowe, skrywające przewody i liczniki. Widać też, że poprzedni właściciel usiłował pomieścić w pokoju kilka funkcji: miejsce do makijażu, wypoczynku, przechowywanie rzeczy i ubrań, oraz oczywiście spanie. Wielka, ciężka i nieporęczna szafa zasłania widok na piękny taras i utrudnia otwieranie drzwi balkonowych. Wieszak na ubrania z kolei przeszkadza w swobodnym wejściu do pokoju.
Wiemy więc, na czym stoimy. W tym momencie z pewnością niejeden z Czytelników zada sobie pytanie:
Czy warto kupić mieszkanie w Słonecznym Brzegu?
Najwygodniej opcją przecież byłoby wprowadzenie się do mieszkania przyjemnie urządzonego, zapewniającego komfort bez ponoszenia dodatkowych kosztów i inwestycji. A mimo to uważam, że apartament w Bułgarii nadal może być świetną inwestycją. Pomimo – tak jak w mieszkaniu powyżej – nieciekawego pierwszego wrażenia, mieszkanie w Słonecznym Brzegu to znakomita alternatywa dla osób złaknionych dużej ilości słońca, lub poszukujących inwestycji na wynajem. Dlatego wnętrze takie jak powyższe nie powinno być przeszkodą w naszym zakupie. Po dokładnym obejrzeniu szczegółów dochodzę więc do wniosku, że dodanie temu miejscu blasku to kwestia zaledwie odrobiny czasu i pieniędzy.
Pracę nad projektem zaczęłam od dokładnej inwentaryzacji ścian i stworzenia wizualizacji. W nowym projekcie pracuję głównie nad pogodzeniem dwóch funkcji: spania oraz przechowywania rzeczy (np walizek) oraz ubrań. Według założeń właścicieli, nowa sypialnia ma być miejscem relaksu, utrzymanym w stonowanych (ale nie nudnych) kolorach. Ważne jest więc duże łóżko oraz duża szafa, w której zmieszczą się również torebki i biżuteria. Dodatkowo ściana na przeciwko łóżka musi pozostać pusta – będzie służyć jako ekran do wyświetlania filmów z projektora.
Moje pierwsze działania skupiają się na uporządkowaniu głównych funkcji pokoju z jednoczesnym zachowaniem łatwego dostępu do okien, szaf i łóżka. W miejsce dotychczasowej sofy planuję wstawić dużą, wypełniającą całą przestrzeń szafę, a przy oknie balkonowym – komodę. Duże (160×200) łóżko wstawiam w klasycznym układzie centralnym, otoczone dwoma stolikami nocnymi.
Zmiana położenia punktu świetlnego wiązałaby się z kuciem sufitu, a to z racji ograniczonego czasu nie wchodzi w grę. W kwestii oświetlenia planuję więc wymienić plafon na ładniejszy (czy narzekałam już w tym wpisie, że w Bułgarii dostaniemy prawdopodobnie wszystkie brzydkie lampy świata, i ani jednej ładnej?). Do stolików nocnych dodane zostaną lampki nocne z łagodnym, rozproszonym światłem. Zamiast ukrywać ściankę kolumnową naprzeciwko łóżka, decyduję się ją podkreślić dodatkową lampą stojącą.
Pokój musi pomieścić wiele rzeczy, więc funkcja przechowywania jest tu bardzo ważna. Poza szafą i komodą, miejscem do wykorzystania będzie także przestrzeń pod łóżkiem (tu zmieszczą się m.in. walizki), oraz wolna przestrzeń nad szafą. Drobne sprzęty domowe, jak deska do prasowania, można wstawić z boku szafy i komody. W każdym oknie założone zostaną dwa komplety zasłon, co zarówno pozwoli bardziej skutecznie zablokować światło słoneczne i wygłuszyć hałas, jak i zwiększy wizualnie przytulność sypialni. Długie do ziemi zasłony pomogą także zakryć sprzęty, ukryte za meblami.
Sypialnia nie jest dużych rozmiarów, a wypełniona wysokimi meblami szybko ulegnie jeszcze pomniejszeniu. Moja propozycja to pomalowanie trzech ścian na jednolity kolor, i wyklejenie ściany za łóżkiem dekoracyjną tapetą. Ten efekt rozciągnie wizualnie pokój, nie przytłaczając go.
Styl sypialni to bogata w detale, przytulna elegancja. Paleta kolorów jest neutralna i stonowana, punktem wyjścia jest subtelny, romantyczny, ciepły odcień koloru taupe. Ta mieszanka brązu i szarości, z pudrowo-różowym i złocistym podcieniem daje szeroką ilość możliwości. Do tej sypialni wybieram kolory: jasno-kremowy beż, głęboki odcień brązu z szarym podcieniem, neutralną biel, burgund, złoto, i zgaszony róż. Wszystkie te kolory dobrze komponować się będą z podłogą i stolarką okienną, wykończoną dębowo.
W kwestii materiałów, decyduję się na wykorzystanie naturalnie bogatych faktur i wykończeń: welurowych zasłon, okładziny dywanowej w stylu shaggy, drewna orzecha włoskiego (lustro), jedwabiu i 100% bawełny (pościel). Jednolicie matowe ściany skontrastowane zostaną z połyskującą tapetą, a zróżnicowane faktury dekoracyjnych waz zrównoważą spokojny styl szafy komody.
Apartament w Bułgarii z widokiem na morze…
… to marzenie, o które warto powalczyć. Nawet jeśli wykończenie naszego mieszkania zajmie trochę czasu, przyjemność spędzania czasu w pięknym, dopasowanym do naszych potrzeb wnętrzu, jest nieporównywalna z niczym innym. A zatem po uzgodnieniu szczegółów projektu przeszłam do remontu.
Renowację pokoju zaplanowałam na 10-12 dni, które jednak musiały być rozbite przerwami ze względu na czas oczekiwania na wyschnięcie ścian, dostarczenie mebli itd. Prace remontowe podzieliłam na kilka etapów:
- Pozbycie się starych mebli z pomieszczenia
- Mycie, przygotowanie i malowanie ścian
- Instalacja nowych mebli
- Aranżacja światła
- Aranżacja dekoracji i wykończeń
Czy wszystko udało się zrobić na czas? Jak prezentują się efekty moich działań? Jak wygląda sypialnia po metamorfozie? O tym przeczytasz w drugiej części mojego wpisu: „Mały budżet i remont sypialni: mieszkanie w Słonecznym Brzegu, Bułgaria (Metamorfoza część 2)” – zapraszam!
Twój apartament w Bułgarii potrzebuje odświeżenia? Skontaktuj się ze mną – pomogę na każdym etapie Twojego projektu, od propozycji wnętrza, po zorganizowanie prac. Możliwe także konsultacje on-line.
Pingback: Remont sypialni: mieszkanie Bułgaria Słoneczny Brzeg, mały budżet (Metamorfoza część 2) - Sunny Beach Bulgaria: Home Staging, Interior Design & Photography